Filozofie azjatyckie a chrześcijaństwo
We wszystkich większych miastach w Polsce w klubach fitness ćwiczy się jogę. W wielu miejscach można spotkać szkoły uczące różnych odmian buddyzmu, zen czy feng shui. Wiele osób ćwiczy Sztuki Walki: kung-fu, aikido, karate i in. Wielu zachwyca się taoizmem, filozofią ying-yang, na konferencjach cytowana jest mądrość Konfucjusza... Z drugiej strony egzorcyści katoliccy zwracają uwagę na różne zniewolenia związane z azjatyckimi filozofiami. Księża nie udzielają jednoznacznych odpowiedzi na pytania typu: "Czy mój syn może ćwiczyć karate?", "Czy mogę ćwiczyć jogę?", "Czy mogę uprawiać medytację zen?", itd.
Dlatego proszę o udzielenie odpowiedzi na kilka prostych pytań, które pomogą zebrać informacje do pracy naukowej, celem wypracowania stanowiska zgodnego z nauką Kościoła wobec Filozofii Dalekiego Wschodu. Większość pytań jest dowolnych, czyli niekoniecznie trzeba na nie udzielać odpowiedzi. Ankieta jest anonimowa, choć poproszę o kilka informacji określających np. wiek czy płeć. Gdy zorganizuję konferencję na temat relacji filozofii azjatyckich i chrześcijaństwa, otrzymasz informację i zaproszenie na podanego e-maila.
Używając zbiorczego, technicznego określenia "filozofie azjatyckie" będziemy mieli na myśli różne zjawiska, jak: joga, zen, buddyzm, taoizm, konfucjanizm, sztuki walki, feng shui itp.
Ks. dr hab. Dariusz Klejnowski-Różycki
Kierownik Katedry Teologii Dogmatycznej
Uniwersytet Opolski Wydział Teologiczny